W każdym ciele fizycznem znajduje się pewna siła życiowa, która wciąż działa ku naszemu dobru; nie uważając na to, że my lekkomyślnie naruszamy zasadnicze podstawy życia prawidłowego. Często to, co nazywamy chorobą — jest poprostu działaniem ochronnem siły życiowej; jej celem jest wyrównać wyrządzone uszkodzenia.
Nie jest to krok wstecz, jaki czyni żywy organizm, lecz przeciwnie — krok naprzód. Działanie wydaje się nieprawidłowem dlatego, że nieprawidłowemi są warunki i cały wysiłek siły życiowej jest skierowany na wznowienie pracy prawidłowej.
Pierwszą wielką zasadą siły życiowej — jest samozachowanie, które występuje wszędzie, gdzie przejawia się życie. Pod jej wpływem samiec i samica odczuwa popęd płciowy; ten to instynkt żywi zarodek w łonie matki; zmusza matkę, że ta bohatersko znosi męki macierzyństwa, rodziców zaś, że bronią swego potomstwa we wszelkich nawet najmniej przyjaznych okolicznościach.
Dlaczego? Dlatego, że w tym wszystkim przejawia się instynkt zachowania gatunku.
Lecz temu instynktowi nie ustępuje bynajmniej drugi, instynkt życia indywidualnego. „Wszystko co człowiek posiada, gotów jest oddać za swoje życie“, mówi pewien uczony. Jeżeli te słowa nie są odzwierciedleniem pojęć ludzi o rozwiniętej kulturze, pomimo to są dokładną ilustracją zasady samozachowania. Instynkt samozachowawczy nie gnieździ się w intellekcie człowieka, umieszczony jest głębiej i jest podstawą naszego istnienia. Jest to instynkt, który często zwalczają motywy intelektu. Często zmusza on człowieka „rzucać się do ucieczki“ choć człowiek postanowił wytrwać w niebezpieczeństwie, rozbitka uczy naruszać prawa cywilizacji, uczy zabijać, i zjadać towarzysza i gasić pragnienie jego krwią. W straszliwej „Czarnej dziurze”, gdzie podczas powstania „Sipa-
Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/22
Ta strona została przepisana.