szukanych potrawach. Przeciwnie, śmiesznem się im wydaje tak niedorzeczne upodobanie. Karmią się jadłem prostym, wiedząc, że zupełnie się nasycą, nie uciekając się do substancji szkodliwych, kóre są zawarte w wyszukanych potrawach ludzi, nie pojmujących rzeczywistego zadania pokarmu.
Nauka Hatha-jogi głosi: „Karmi człowieka nie to, co on zjada, lecz to co jego organizm sobie przyswaja“. W tym dawnym przysłowiu zawiera się cały świat mądrości; wszystko co było napisane w wielu tomach na temat zdrowia.
Dalej pokażemy metodę jogów otrzymania największej ilości pożywienia z najmniejszej ilości pokarmu. Metoda jogów leży na rozstaju dwóch dróg, po których kroczą dwie różne szkoły zachodnie, a mianowicie „smakoszów“ i „ascetów”, z których każda jaskrawo stara się podnieść zalety swego kultu i zmieszać z błotem grupę przeciwną. — Dlatego jogi uśmiecha się dobrodusznie, słuchając jak gorąco dysputują ci, którzy wychwalają konieczność obfitego odżywiania się, lub ich przeciwnicy, którzy uważają obżarstwo za obłęd i wzamian proponują zupełną wstrzemięźliwość i długotrwałe posty, co niewątpliwie doprowadziło wielu ich zwolenników do osłabienia fizycznego, a nawet śmierci.
Dla jogów nie istnieją strony ujemne, tak odżywiania się niedostatecznego, jak i obżarstwa — kwestje te rozwiązali, przed wielu wiekami przodkowie joginów, których imiona zostały już zupełnie zapomniane przez dzisiejszych ich zwolenników.
Powtarzamy raz na zawsze, że Hatha-joga nie wymaga bynajmniej głodzenia się, lecz przeciwnie, wie i uczy, że nigdy ciało ludzkie nie może być silnem i zdrowem, jeśli człowiek przestał je podtrzymywać zapomocą pożywnego pokarmu, który może być z pożytkiem przy-
Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/44
Ta strona została przepisana.