Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/45

Ta strona została przepisana.

swojony przez organizm. Wielu ludzi słabych, nerwowych i chorowitych zawdzięcza swój chorobliwy stan właśnie temu, że się źle odżywia.
Należy także zauważyć, że Hatha-joga odrzuca śmieszną teorję, co to głosi, jakoby odżywianie się poprawiało w stosunku do większej ilości pochłanianego pokarmu i w obżarstwie nie widzi nic więcej, prócz objawu cech niechlujnej świni, cech niegodnych rozwiniętego człowieka.
Podług pojęć jogów, człowiek winien jeść aby żyć, nie zaś żyć aby jeść. Jogi jest raczej epikurejczykiem niż gastronomem, ponieważ żywiąc się zwykłemi pokarmami, był w stanie uprawiać smak naturalny i normalny, i zaspakaja głód kuchnią niewyszukaną, czego nie można powiedzieć o tych, którzy ciągle upędzają się za jadłem wybrednem i wytwornym. Przystępując do jedzenia wyłącznie po to, aby odżywiać ciało, jogi odczuwa rozkosz nieznaną ludziom, którzy nie jadają potraw prostych.
W następującym rozdziale będziemy mówić o głodzie i apetycie — dwóch zupełnie różnych przejawach dążeń ciała fizycznego, chociaż większości ludzi głód i apetyt wydaje się czemś nierozłącznem.


Rozdział IX.
GŁÓD I APETYT.


Jak to już było powiedziane, w końcu rozdziału poprzedniego, głód i apetyt są to zupełnie odmienne przejawy organizmu ludzkiego. Głód jest potrzebą normalną organizmu, apetyt zaś — nienaturalnym pożądaniem pokarmu. Głód można porównać do rumianych policzków zdrowego dziecka, apetyt do umalowanej twarzy modnisi. Większość ludzi używa obu tych słów w przeświadcze-