niu, że mają one to samo znaczenie. Rozważmy, na czem polega różnica.
Nadzwyczaj trudno jest objaśnić różnicę uczucia i symptomatów głodu i apetytu zwykłemu przeciętnemu człowiekowi dojrzałemu, ponieważ u większości ludzi w tym wieku apetyt już zagłuszył naturalny głód instynktowny, ile że w przeciągu wielu lat nie odczuwali głodu i zapominali wogóle, co to za uczucie. Można opisać dźwięk człowiekowi, posiadającemu normalny słuch zapomocą innego dźwięku, który ten już słyszał, lecz jakaż trudność leży w objaśnieniu dźwięków głuchoniememu, lub opisywanie kolorów ślepemu od urodzenia, lub dawanie wyczerpujących objaśnień o zapachu temu, który jest absolutnie pozbawiony zmysłu powonienia!
Temu jednak, kto się wyzwolił od apetytu, wrażenie głodu i apetytu — wydają się cale odmienne i w jego umyśle na wspomnienie głodu czy apetytu powstają pojęcia zupełnie odrębne.
Lecz dla współczesnego (cywilizowanego) człowieka głód oznacza źródło apetytu, apetyt zaś wynik głodu. Wskutek tego oba te słowa są używane zupełnie nieprawidłowo. Postaramy się wnet objaśnić to dowodzenie przykładem.
Weźmy pragnienie. Każdemu z nas nie obcą jest zdrowa naturalna chęć wypicia pewnej ilości zimnej wody. Pragnienie odczuwają usta i przełyk, i zaspokoić je może tylko to, co natura przygotowała w tym celu — zimną wodą. To pragnienie naturalne pod każdym względem podobne jest do głodu.
Jakże odmiennem jest to pragnienie naturalne od określonej chęci wypicia herbaty lub kawy, albo whisky z wodą sodową i innych rozmaitych napojów, któremi gaszą pragnienie w restauracjach. Jak różni się pragnienie od chęci wypicia kufla piwa, kieliszka wódki
Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/46
Ta strona została przepisana.