czasowo, by sztucznie pomagać naturze do usunięcia nagromadzonych nieczystości. Najlepiej w danym razie jest pójść za przykładem ibisa i starożytnych hindów, używając oczywiście przyrządów bardziej ulepszonych. Potrzebna jest jedynie taka rurka gumowa, objętości około jednej butelki ciepłej wody. Należy zatrzymać wodę w jelitach kilka minut i następnie uwolnić się od niej. Najlepiej robić to w nocy. Następnej nocy należy wziąć już dwie butelki wody i przemyć jelito grube. Potem należy jedną noc przepuścić, a na drugą już wlać trzy butelki. Potem przepuścić już dwie noce i wziąć cztery butelki wody.[1]
Nie obawiajcie się, że polecamy tak dużą dozę. W jelicie grubem może pomieścić się dużo większa ilość wody i niektóre osoby wprowadzają tam do siedmiu butelek, lecz to jest już nieco zawiele. Rozcierajcie brzuch przed lewatywą i po niej, a również wykonujcie pełne oddychanie podług sposobu jogów, aby przywrócić prawidłowe krążenie krwi. Rezultat tych irrygacji nie może zadowolić niczyjego smaku estetycznego, lecz tu sprawa głównie natym polega, by usunąć z organizmu zatruwające go substancje. Zawartość jelita grubego po pierwszej lewatywie czasami wychodzi z organizmu, powodując nieprzyjemne bolesne wrażenie, lecz daleko lepiej znieść tych kilka chwil nieprzyjemnych, niż przechowywać w organizmie materjał gnijący i zatruty. Znane są wypadki, kiedy z jelita prostego wychodziły twarde zielone kawały, przypominające stary bronz, a które wydzielały tak straszny fetor, że to już dostatecznie przekonywało, jak zabójcze szkody mogły by owe kawałki wyrządzić w organizmie, gdyby nadal w nim pozostały. Jestto oczywiście w czytaniu przykre, lecz niezbędne, aby dowieść czytel-
- ↑ Butelka znaczy 0.6 litra. (Przyp. tłumacza).