Ta strona została uwierzytelniona.
— 20 —
stawiła lalkę Lilusię w jej kąciku przy ścianie a błękitną bluskę, granatową spódniczkę i rozpoczęty szalik odłożyła do pudełka z robotami.
— Jutro zabiorę się do tego — postanowiła.
Lecz jakoś nazajutrz nie było na to czasu. Hala chciała koniecznie skończyć jaknajprędzej szaliki dla dzieci. Jeden miał być czerwony z szarem dla dziewczynki, a drugi szary z czerwonem dla chłopczyka.
Gdy Hala zmęczyła się jedną robotą, zabierała się do drugiej i tak ciągle.
Potem zawezwano dzieci na