Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/100

Ta strona została przepisana.

Tak rozpocząwszy walkę, nie przebierał w środkach i zarzuty jego me zawsze były rzeczowe.
Zaatakował więc przedewszystkiem obliczenia Barbicane’a i za pomocą A — B dowodził fałszywości jego założenia, twierdząc, że prezes „Gyn-Klubu“ nie posiada elementarnych wiadomości z dziedziny balistyki Między innymi Nicholl w żaden sposób ma mógł zrozumieć w jaki sposób można nadać pociskowi szybkość dwunastu tysięcy jardów na sekundę, a gdyby nawet udało się to zrobić, pocisk tej wagi me zdoła nigdy przekroczyć granic atmosfery ziemskiej Nie zrobi nawet ośmiu mil. Więcej nawet Gdyby można było otrzymać tę szybkość i gdyby ona była rzeczywiście wystarczającą, to sam pocisk nie wytrzyma ciśnienia gazów, powstałych z wybuchu miljona sześciuset tysięcy funtów prochu, a gdyby nawet wytrzymał je, to pod wpływem podobnej temperatury musi się roztopić wylatując z działa i wrzącym ogniem spadnie na czaszki nierozsądnych widzów.
Barbicane nie zwracał żadnej uwagi na te napaści i pracował dalej nad swem dziełem.
Nicholl zaczął go atakować z innej strony. Nie nalegając już więcej na to, że próba ta jest zgoła niepotrzebną, wskazywał, iż