I pod tym względem Teksas miał rację.
Prócz tego oświadczali delegaci Teksasu w „New-York Herald“, który był ich organem, że pewne względy należą się krajowi, w którym rośnie najpiękniejsza w całej Ameryce bawełna, krajowi, który daje najlepsze dęby na budowę okrętów, który posiada największe kopalnie rudy żelaznej o największej wydajności czystego żelaza.
Na to odpowiadał „American Reviev“, że, choć gleba Florydy nie jest tak bogata, to jednak posiada ona najlepsze warunki do odlewania armaty, gdyż składa się ona przeważnie z piasku i lekkiej gliny.
Delegaci Teksasu robili uwagi, że zanim odleje się cośkolwiek, trzeba odpowiedni materjał przewieźć, a komunikacja na Florydzie jest bardzo utrudniona. Tymczasem Teksas posiada morze i zatokę Galveston, mającą czternaście mil obwodu i mogącą pomieścić flotę całego świata.
— Dobrze — odpowiadały dzienniki przychylne Florydzie, — ofiarowujecie nam do dyspozycji piękną zatokę Galweston, zapominacie jednak, że znajduje się ona już pod dwudziestym dziewiątym stopniem szerokości. Ależ Floryda posiada również piękną zatokę, Espiritu Santo, której wylot znajduje się akurat pod dwudziestym ósmym stopniem
Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/111
Ta strona została przepisana.