Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/120

Ta strona została przepisana.

wodewilów, w których ignorancja naukowa walczyła o lepsze z brakiem dobrego smaku. Ale tak, jak dawniej, Francuzi płacili zawsze, gdy się wyśpiewali, tak też obecnie zapłacili naśmiawszy się do syta. Wpłacili oni ogółem miljon dwieście pięćdziesiąt trzy tysiące, dziewięćset trzydzieści franków, a za tę sumę mogli się trochę pośmiać i poweselić.
Austrja okazała się dość wspaniałomyślną pomimo swych kłopotów finansowych i złożyła dwieście sześćdziesiąt tysięcy guldenów.
Szwecja i Norwegja wpłaciły łącznie pięćdziesiąt dwa tysiące talarów, ale suma ta, choć i tak dość znaczna, byłaby wzrosła jeszcze bardziej, gdyby otwarto osobno subskrybcje w Chrystjanji i w Sztokholmie, z tej bowiem czy z innej przyczyny norwegczycy nie lubią przesyłać swych pieniędzy do Szwecji.
Prusy zaakceptowały swe uznanie dla sprawy przez przysłanie dwustu pięćdziesięciu tysięcy talarów. Rozmaite obserwatorja tamtejsze przyczyniły się w dużej mierze do zebrania tak pokaźnej sumy, by w ten skuteczny sposób poprzeć przedsięwzięcie prezesa Barbicane’a.
Turcja, osobiście zainteresowana w sprawie księżyca, gdyż według niego normuje swój kalendarz, liczy lata i określa czas wielkiego postu Ramadan, nadesłała miljon, trzy-