Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/124

Ta strona została przepisana.

„Gyn Klub“ miał więc do swego rozporządzenia imponującą sumę zgórą pięciu miljonów dolarów, ale była zaledwie tylko wystarczająca na pokrycie olbrzymich kosztów odlewu, robót mularskich, transportu robotników i zainstalowanie się w kraju prawie zupełnie niezamieszkałym, budowy pieców i budynków, urządzenia warsztatów prochu i przygotowanie pocisku.
Niektóre armaty podczas wojny domowej kosztowały po tysiąc dolarów; kolumbiada Barbicane’a, ten olbrzym artyleryjski, musiał kosztować pięć tysięcy razy więcej.
20 marca podpisana została umowa z fabryką Goldspring pod New-Yorkiem, która podczas wojny dostarczała najlepsze armaty.
Mocą tej umowy fabryka Goldspring zobowiązała się dostarczyć do Tampa Town w Południowej Florydzie cały materjał potrzebny do odlania kolumbiady.
Odlew miał być gotów najpóźniej do 15 października przyszłego roku, a w razie opóźnienia fabryka zobowiązała się płacić po 116 dolarów kary za każdy dzień, aż do chwili, gdy księżyc znajdzie się znów w tych samych warunkach astronomicznych, to jest w ciągu osiemnastu lat i jedenastu dni.
Fabryka brała na siebie również obowiązek angażowania i opłacania robotników, jak rów-