Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/125

Ta strona została przepisana.

nież do wykonywania wszelkich związanych z odlewem urządzeń.
Umowa ta spisana w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach podpisana i przyjęta została przez p. I. Barbicane’a, prezesa „Gyn-Klubu“ i J. Murphisona, dyrektora fabryki Goldspring.

———


ROZDZIAŁ XIII.
Wzgórze kamieni.

Po dokonaniu wyboru miejsca, gdzie miał być urzeczywistniony projekt Barbicane’a, amerykanie wśród których niema już zupełnie analfabetów zaczęli studjować geografję Florydy. Nigdy jeszcze chyba księgarze nie sprzedali tyle specjalnych dzieł o tym kraju, jak obecnie. Wkrótce trzeba było robić nowe nakłady. Rzucano się na nie i rozkopywano niezwłocznie.
Barbicane nie miał obecnie czasu na czytanie; wolał własnemi oczyma obejrzeć ten kraj miejsca, gdzie stanąć miała kolumbiada.
Przedtem jednak, by nie tracić ani chwili czasu przekazał obserwatorjum w Cambridge pieniądze potrzebne na skonstruowanie