Każdy piec posiadał po dwa paleniska z przodu i z tyłu, by ogrzewanie było wszędzie jednakowe, a były one zbudowane z cegły ogniotrwałej i składały się jedynie z rusztu, na którem palił się węgiel kamienny i z łożyska, na którem topił się metal. Łożysko to, ustawione pochyło, pozwalało metalowi spływać do basenów. Stamtąd dwustronnie rynnami spływał on do studni.
Nazajutrz po skończeniu robót murarskich i wiertniczych Barbicane przystąpił do konstruowania formy wewnętrznej; chodziło o wzniesienie w centrum studni cylindra mającego 900 stóp długości i 9 szerokości, który wypełniałby dokładnie wnętrze lufy działa.
Cylinder ten składał się z mieszaniny gliny i piasku ze słomą i sianem. Przestrzeń powstała między cylindrem i obmurowaniem miała być zapełniona roztopionym metalem, z którego utworzą się ściany armaty o 6 stopach szerokości. Ażeby utrzymać równowagę cylindra, był on podparty sztabami żelaznemi i miejscami umocowany również żelaznemi belkami. Podczas odlewu poprzeczne te belki spoiłyby się z misą metalu, co nie przedstawiało żadnych trudności.
Pracę tę ukończono 8 lipca i na dzień następny naznaczono rozpoczęcie odlewu.
— Będzie to wielka uroczystość — rzekł
Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/148
Ta strona została przepisana.