Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/192

Ta strona została przepisana.

teologiem, odpowiedziałbym mu za Św. Pawłem, że odkupienie obejmować miało nie tylko ziemię, ale i wszystkie światy podsłoneczne. Ale, że nie jestem ani teologiem, ani chemikiem, ani przyrodnikiem, ani fizykiem, w kompletnej mej nieświadomości praw, które rządzą światem, odpowiedzieć mu mogę tylko: nie wiem, czy światy są zaludnione, a że nie wiem, więc jadę zobaczyć.
Czy przeciwnik teorji Michała Ardana miał zamiar przedstawić mu inne argumenty, trudno jest stwierdzić, gdyż rozgłośne okrzyki tłumu zagłuszyły wszystko. Gdy znów nastała cisza, mówca w poczuciu swego tryumfu, uważał za stosowne dorzucić jeszcze następująco zdanie:
— Rozumiecie, kochani yankesi, że tak wielkie pytanie nie może tu być rozstrzygnięte z całą stanowczością. Nie przybyłem tutaj, by dawać wykłady publiczne i bronić jakichś tez naukowych. Istnieje jeszcze cała grupa innych argumentów, potwierdzających przypuszczenie, że wszystkie światy są zaludnione. Pozostawiam ją na stronie. Pozwólcie mi jednak podkreślić jeszcze jeden punkt: ludziom, którzy utrzymują, iż planety nie są zaludnione, trzeba odpowiedzieć: macie może rację, jeśli jest udowodnionem, że ziemia jest najlepszym ze światów, ale tak nie jest, choć