Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/251

Ta strona została przepisana.

większa, a ognisko świetlne najrozleglejsze. By otrzymać możność powiększenia czterdzieści osiem tysięcy razy, trzeba było przekroczyć znacznie wielkość objektywów Herschla i lorda Rosse: Na tem polegała cała trudność, gdyż odlewanie podobnych szkieł jest niezmiernie skompikowane.
Aparat miał być skonstynowany na wzór teleskopów Herschla, w których obraz odbijał się w lustrze, umieszczonem na samem dnie tuby. W ten sposób obserwator spoglądał nie przez dolny, lecz przez górny otwór aparatu i za pomocą swej lupy badał odbicie przedmiotu w głębi ogromnego cylindra. Przy takiem urządzeniu, promienie świetlne odbijały się w jednem tylko lustrze, zamiast w dwuch i były przez to intensywniejsze, a obraz stawał się wyraźniejszym.
Po ustaleniu tych wytycznych, przystąpiono do wykonania aparatu. Według obliczeń obserwatorjum w Cambridge, tuba aparatu powinna mieć dwieście osiemdziesiąt stóp długości, zaś lustro szesnaście stóp przecznicy. Pomimo tych niezwykłych wymiarów, aparatu tego nie można było nawet porównać z teleskopem, który przed kilkoma laty chciał zbudować astronom Hooke, a którego tuba miała mieć dziewięćdziesiąt stóp. Pomimo to jednak zbudowanie podobnego