Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/76

Ta strona została przepisana.

ciężyć tę siłę atrakcyjną, a to da się wykonać jedynie przez siłę wystrzału.
— To jest cała trudność! — zgodził się major.
— Ale my ją przezwyciężymy! — wywodził dalej Barbicane. — Gdyż siła wystrzału, jakiej potrzebujemy, zależna jest od długości armaty i od ilości użytego prochu, co znowu warunkuje się wzajemnie. Zajmijmy się więc dziś rozmiarami działa.
— Bardzo słusznie! — zauważył generał.
— Dotychczas największe działa, olbrzymie Kolumbiady, nie przekraczały dwudziestu pięciu stóp długości: naszym udziałem będzie zadziwić świat rozmiarami, jakie będziemy zmuszeni zastosować.
— Naturalnie! — zawołał J.T. Maston — i ja ze swej strony głosowałbym za działem mającem conajmniej pół mili długości!
— Pół mili!?... — zawołali jednocześnie major i generał.
— Tak, pół mili i okazałoby się ono jeszcze o połowę za krótkie. — Ależ, panie Maston, — odpowiedział Morgan — pan przesadza.
— Wcale nie, — upierał się sekretarz, — i nie rozumiem, dlaczego zarzuca mi pan przesadę.
— Gdyż idzie pan za daleko.