Strona:Z tajników archiwów dyplomatycznych (stosunki polsko-amerykańskie w latach 1948-1954).pdf/49

Ta strona została przepisana.

Ambasada RP w Waszyngtonie szczególnie uważnie śledziła politykę USA wobec Niemiec. Ambasada nadesłała do centrali periodyczne analizy polityki Stanów Zjednoczonych w Niemczech, teksty oficjalnych komunikatów w tej sprawie, przegląd chronologiczny wystąpień amerykańskich na tematy niemieckie, a także głosy prasy, przegląd publikacji książkowych, wypowiedzi itp. Notowano uważnie każdą zmianę polityki amerykańskiej na tym odcinku, uznając, że ma to istotne znaczenie z punktu widzenia interesów narodowych Polski.
W czasie rozmowy 22 lutego 1948 r. między ministrem Modzelewskim i ambasadorem Griffisem obszernie omawiano problem niemiecki. Modzelewski krytycznie ocenił politykę USA wobec Niemiec i podkreślił, że Zachód, w tym Stany Zjednoczone powinny wysłuchać stanowiska Polski wobec Niemiec, która ma do tego pewne prawa z tytułu losów historii. Modzelewski zapytał Griffisa wprost czy mógłby on zwrócić się do swego rządu, aby upoważnił ambasadora do konsultowania się u Modzelewskiego w sprawach rządu, aby upoważnił ambasadora do konsultowania się u Modzelewskiego w sprawach niemieckich. Griffis odpowiedział, że wystąpi do Waszyngtonu z takim wnioskiem[1]. Podkreślając rolę Polski jako czynnika europejskiego i zainteresowanie Polski sprawą niemiecką Griffis pytał Modzelewskiego czy niezależny głos Polski nie mógł być podniesiony w celu zainicjowania rozmów między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi. Modzelewski odrzekł, że ZSRR opiera się na uchwałach poczdamskich w swej polityce wobec Niemiec.
Modzelewski poruszył w tej rozmowie problem stosunku Stanów Zjednoczonych do zachodnich granic Polski podkreślając, że jest to najżywotniejszy problem naszej polityki zagranicznej i że Polska, która poniosła ofiarę w ciągu ostatniej wojny nie może być znowu w pozycji tego, który płaci za nią rachunki. Griffis zaznaczając, że mówi nieoficjalnie odpowiedział, że jego zadaniem sprawa uznania polskich granic zachodnich przez Stany Zjednoczone nie jest w ogóle żadnym problemem.
1 lipca 1948 r. szef Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie gen. J. Prawin zwrócił się do amerykańskiego gubernatora wojskowego Luciusa D. Claya z prośbą o czasową ekstradycję Obergruppenführera SS Ericha von dem Bacha oraz Gruppenführera SS Heinza Reinfartha odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione w Polsce. W dniu 17 lipca generał Clay odpowiedział, że nie może spełnić tej prośby ponieważ obaj SSmani „będą potrzebni naszym urzędom przez dłuższy czas”.

Władze amerykańskie odmówiły Polsce ekstradycji wielu innych zbrodniarzy wojennych, m.in. feldmarszałka Wilhelma Lista, gen. Heinza Guderiana, gen. Smilo von Luctwitza, gen. Nicolausa Vormanna, gen. Ernesta Rode, gen. Rudolfa von Waldenfelsa, gen. Kurta Gienatha, Obergruppenführera SS Gottloba Bergera i wielu in-

  1. AMSZ, Z6. T1370. W87.