Strona:Z tajników archiwów dyplomatycznych (stosunki polsko-amerykańskie w latach 1948-1954).pdf/52

Ta strona została przepisana.

Waszyngtonu zagadnieniem bezpieczeństwa i zapobieżeniem odnowienia się agresji Niemiec.
Rząd Polski zmuszony jest jednak stwierdzić — głosiła nota — „że fakty będące wyrazem polityki Stanów Zjednoczonych nie pozostają w zgodzie z powyższymi oświadczeniami”. Rząd polski stwierdził, że uczestnicy konferencji londyńskiej przeszli do porządku dziennego nad żywotnymi interesami narodu polskiego. Odnosi się to w szczególności do spraw bezpieczeństwa, kontroli produkcji ciężkiego przemysłu i zapobieżenia odrodzenia supremacji gospodarczej Niemiec i ich dominującej roli w Europie. Wobec łączenia w nocie amerykańskiej uchwał konferencji londyńskiej z planem Marshalla rząd polski stwierdzał, że plan ten jest oparty na inicjatywie jednego tylko państwa i nie może być wiązany z likwidacją stanu wojny z Niemcami, jak również nie może wpłynąć na kompetencje zastrzeżone organom powołanym zgodną wolą mocarstw dla uregulowania problemu niemieckiego. „Rząd polski — głosiła dalej nota — nie może zgodzić się z poglądem jakoby plan ten stał się czynnikiem decydującym w załatwieniu tych problemów, które regulują inne układy międzynarodowe oparte na poszanowaniu wzajemnych praw. Takie postawienie sprawy musi prowadzić do jednostronnego naruszania wiążących umów międzynarodowych, czego wyrazem są uchwały konferencji londyńskiej i ich konsekwencji”. Polska podtrzymywała swój protest wyrażony w nocie do Stanów Zjednoczonych z 18 czerwca 1948 r.[1]
Przez kilka tygodni Stany Zjednoczone były atakowane w prasie polskiej i oskarżone o próbę „uprowadzenia” dzieci polskich. Zdaniem ambasady USA w Warszawie władze polskie wykorzystały tę sprawę jako pretekst do jeszcze jednego ataku Propagandowego na Stany Zjednoczone. Problem bowiem dotyczył raczej stosunków z Kanadą która miała przyjąć 150 dzieci polskich, przetransportowanych przez Międzynarodową Organizację ds. Uchodźców (IRO) z Tanganki do Kanady, w tranzycie Przez amerykańską strefę okupacyjną[2].

Na protesty władz polskich z 23 sierpnia 1949 r. ambasada USA w Warszawie odpowiedziała notą z 16 września. Nota ta stwierdzała m.in.: „Po otworzeniu noty Ministra natychmiast wszczęto dochodzenie w Amerykańskiej Strefie Niemiec. Dochodzenie to skierowane było w tym celu, aby określić naturę odpowiedzialności, którą władze Stanów Zjednoczonych, okupujące Niemcy, mogą posiadać w związku z tranzytem transportu dzieci poprzez Strefę Amerykańską dokonanych przez Międzynarodową Organizację dla Uchodźców, w której opiece dzieci te pozostają. Z dochodzenia tego nie wynika jakoby miało miejsce jakieś odstępstwo od przyjętej praktyki międzynarodowej w sprawach reperacji lub przesiedlenia uchodźców. Dlatego też wła-

  1. AMSZ, ZD. W17. T166.
  2. Central Files: 748.00/3-2450. UPA Reel 1.