Strona:Z tajników archiwów dyplomatycznych (stosunki polsko-amerykańskie w latach 1948-1954).pdf/56

Ta strona została przepisana.

kluzja tego raportu brzmiała: „Toczy się w Polsce nieunikniona walka między Kościołem i Państwem. Pilność odnośnie intensyfikacji tej walki pochodzi od Kościoła. W efekcie końcowym konflikt ten przekształcił się w wojnę propagandową, w której rząd ma więcej środków do dyspozycji”[1].
Ambasada amerykańska 2 czerwca 1948 r. odnotowała niezadowolenie polskiego Kościoła katolickiego z powodu listu papieża Piusa XII do biskupów niemieckich, w którym mówił o „nienawiści” Niemców wysiedlonych i nie wspomniał o wysiedleniach przez Niemców ludności polskiej. Ambasada pozytywnie oceniła zamiar wysłania do Watykanu delegacji polskiego Kościoła katolickiego na czele z arcybiskupem Dymkiem. Zdaniem ambasady wzmocni to narodowy i patriotyczny charakter Kościoła polskiego[2]. Ambasada USA informowała również Departament Stanu, że polska hierarchia Kościoła uznaje prawo Polski do Ziem Odzyskanych.
28 maja 1948 r. amerykański charge d’affaires ad interim Edward S. Crocker przesłał do sekretarza stanu depeszę opatrzoną klauzulą „tajne”, w której relacjonował rozmowę jaką biskup kielecki Czesław Kaczmarek odbył w swojej rezydencji 11 kwietnia z przedstawicielem Depatamentu Stanu Hookerem oraz pracownikami ambasady Stanów Zjednoczonych Edwardem Symansem i Henry C. Ramseyem. Cytuję doniosłe fragmenty depeszy[3]: „Choć biskup Kaczmarek niewiele wniósł do tego co ambasada już widziała o stosunkach państwo-kościół ważne są jego aluzje do wojny między Zachodem a ZSRR jako ostatecznej nadziei i zbawienia Kościoła w jego walce z komunizmem. Taką postawę w swoim czasie reprezentował kardynał Hlond. Przyjęcie takiej postawy i powtarzanie jej przez ludzi Kościoła tej rangi co biskup Kaczmarek wobec dyplomatycznych przedstawicieli zachodu wydaje się wskazać, że bez wojny lub jakiejś formy zagranicznej interwencji Kościoła a) nie widzi możliwości pojawienia się zwycięskiej wobec komunizmu opozycji oraz b) możliwości przetrzymania w nieskończoność bezlitosnej presji ze strony obecnego rządu polskiego”.
Do departamentu załączono obszerne memorandum, które bardziej szczegółowo oddawało poglądy wyrażone przez biskupa Kaczmarka. Memorandum charakteryzuje biskupa jako człowieka „czarującego”, „agresywnego”, „odważnego”, „z umiarkowanym poczuciem humoru” i „nie pozbawionego gadatliwości”. Oto jak w dokumencie dla Departamentu Stanu zrelacjonowano poglądy biskupa Kaczmarka.

„Biskup określił komunizm jako dynamiczną siłę zła, która stanowi największe zagrożenie dla Kościoła i całej zachodniej cywilizacji... Pokój za każdą cenę nie jest

  1. Central Files: 86C. 404/1-1648. UPA Reel 10.
  2. Central Files: 860C.404/6-248. UPA Reel 10.
  3. Central Files; 860C. 404/5-2848. UPA Reel 26.