Strona:Z tajników archiwów dyplomatycznych (stosunki polsko-amerykańskie w latach 1948-1954).pdf/67

Ta strona została przepisana.
Problemy obywtelstwa

Różnorodne sprawy obywatelstwa, związane m.in. z ustaleniem obywatelstwa, deportacją, wyjazdami do USA zajmowały ważne miejsce w stosunkach polsko-amerykańskich w latach 1948-1949.
W 1948  r. kontynuowała prace polsko-amerykańska Komisja Mieszana dla spraw obywatelstwa. Na posiedzeniu 15 stycznia 1948  r. dokonano przeglądu zaległych prac. Usunięto z porządku dziennego prac komisji sprawę ustalenia obywatelstwa w tych przypadkach, w których aresztowani zmarli lub zostali zwolnieni z aresztu. Amerykańscy członkowie komisji nadal nalegali na prawo do odwiedzenia aresztowanych w więzieniu jeżeli zgłaszają oni roszczenia do obywatelstwa amerykańskiego. Strona polska twierdziła, że dana osoba jest bezspornym obywatelem amerykańskim.
Wydział Konsularny Ambasady Amerykańskiej w Warszawie w 1948 r. wysyłał ankiety do starostw celem zebrania informacji o osobach, które mogą kwalifikować się do ekspatriacji do Stanów Zjednoczonych. Stanowisko władz polskich było wówczas następujące. Za obywateli amerykańskich mogą być uznani tylko ci, którzy nie nabyli obywatelstwa polskiego po przejeździe a) przyjechali do Polski z paszportem amerykańskim i polską wizą b) przed 1 IX 1939 r. rejestrowali się w Polsce jako obywatele amerykańscy c) udowodnią że urodzili się z obywateli amerykańskich. Natomiast władze polskie uważały za obywatela polskiego osobę urodzoną z obywateli polskich bez względu na miejsce urodzenia, która przyjechała do Polski i osiedliła się na stałe w Polsce.
MSZ poinformował Ambasadę USA, że starostwa odpowiedzą na ankietę amerykańską Komendom Wojewódzkim Milicji Obywatelskiej, która za pośrednictwem MSZ tylko wtedy udzieli odpowiedzi na tę ankietę, jeżeli po osobistym porozumieniu się z osobą o którą chodzi, stwierdzi, że nie jest ona obywatelem polskim[1].

W dniu 10 kwietnia 1948 r. na wewnętrznym spotkaniu w MSZ ambasador S. Wierbłowski stwierdził, że Polska nie miała jednolitego postępowania w sprawach obywatelstwa wobec ambasady amerykańskiej. Mówił o tym, że obecnie należy zajmować zdecydowanie jasne stanowisko, że każdy mieszkaniec Polski jest obywatelem polskim, chociaż urodził się w Stanach Zjednoczonych, dopóki Amerykanie nie udowodnią dokumentami przewidzianymi przez prawo polskie (wizowany paszport, tymczasowy dowód dla cudzoziemców, zaświadczenie o rejestracji), że jest on obywatelem amerykańskim. Trzeba przekonać Amerykanów — mówił — że muszą się rozstać z atutem opieki nad rzekomymi obywatelami amerykańskimi. W związku z tym ambasador stwierdził, że utworzenie Komisji Mieszanej w swoim czasie było zręcz-

  1. AMSZ, Z6. T1370. W87.