Strona:Z teki Chochlika (O zmierzchu i świcie).djvu/092

Ta strona została skorygowana.

— Ocknął się Jakób ze snu, i tak rzecze:
— „Zaprawdę Pan ma nad mym ludem pieczę!“

I chwalił Pana Jakób w Nowej Pressie,
Ślubując sojusz wieczysty rządowi,
Który dał Żydom na lichwę koncesyę,
I błogosławił onemu krajowi,
Gdzie wilków strzygą, a owieczki dławią,
— I nazwał miejsce ono — Przedlitawią.

1877.