Strona:Z teki Chochlika (Piosnki i żarty).djvu/066

Ta strona została uwierzytelniona.
Trio.

Szczęściem stoi koło drzwi
Adorator mój, pan I.;
Wczoraj kosza dałam mu;
Pan Bóg go sprowadza tu!
Lalalalala-la! — Lalalalala-la!
Rzucę nań zalotnie wzrok:
En avant — pójdziem w tan!
Już tu zwraca krok!

Finale.

Stary, goły, nudny, łysy
Przytem tańczy źle,
Ale — faute de mieux!
Dobry. — O mon Dieu!
Rudą Izę wziął do tańca,
A pominął mnie;
Co za los! — co za los!
Płakać mi się chce!