Ta strona została uwierzytelniona.
— „„Oh shocking!““ jęknie Angielka,
Jak gdyby tknął ją paraliż,
A suchotnicza Hrabianka
Marząc wpatrzyła się w talerz.
— „I — ciągnie dalej Hrabina
Biorąc do ręki wachlarzyk. —
„Z litości dałam tym biednym
Mój własny Złoty Ołtarzyk“.
Tu krzyknie Księżna w zachwycie:
„Ja admiruję Cię droga!“
— „„O Pani — wmięsza się Plasio
Wstaw ty się za mną do Boga!“
— „Me córki — rzecze Grand’dama —
Oddać do Sacré Coeur muszę,
Bym mogła już bez przeszkody,
Ratować grzeszne te dusze““.
„Ja sądzę — napomni Profan —
Że myśleć należy prędzej
Niż o zbawieniu tych biednych
O tem jak ulżyć ich nędzy!“