Strona:Zacharjasiewicz - Na kresach.djvu/349

Ta strona została uwierzytelniona.

jedynku, gdy mu honor nakazywał, stanąć w obronie zelżonej naszej przeszłości.
Margrabina, wyczerpawszy wszystkie namiętności serca i duszy, przywdziała sukienkę Tercjarki. Zeszły się z Zuzanną u jednej mety, chociaż tak różnemi szły drogami. Czarna szata okrywa ich serca, w których tylko Bóg czyta. A wierzymy, że jest sprawiedliwy i miłosierny.
I z różnych stron, gdy ozwie się dzwonek na «Ave Maria», wznoszą się naraz z trzech serc, pragnących wielkiej, gorącej miłości, trzy pieśni do Przeczystej Panny — jedna z nad Tybru, gotującego się do służby bożej kapłana, druga nad Wartą duszy pokutującej, a trzecia nad Notecią, czysta i wzniosła, jak pieśń anioła.
A Bóg z radością patrzy z nieba na tych, którzy dobrą, i na tych, którzy lepszą część życia sobie obrali.


KONIEC.