Strona:Zacharyasiewicz - Powieści.djvu/246

Ta strona została przepisana.

pradziad rodzony, po mieczu. Był on w bitwie pod Kliszowem i walczył po stronie Augusta II. prawowitego króla Polaków.
— A te tureckie meczety przy jego nogach cóż to znaczą?
— Bo zginął w Benderze, zasłaniając piersią króla Karola XII. przeciw gwałtom tureckim.
— A jakże to się stać mogło?
Alterae circumstantiae, altera opinio.
— A ten z francuska ubrany, obok niego?
— To brat Bogumiła — Stanisław. Zginął pod Kliszowem, walcząc po stronie Leszczyńskiego.
— To z Szwedem trzymał i stał przeciw bratu?
— Zdarzało to się w rodzie Junoszów, jednak zawsze salva conscientia.
— A przecież ksiądz Pijar mówił nam nieraz, że to były klęski narodowe, gdy bracia stała przeciw braci.
— Toż dzisiaj jajo mędrsze od kury — a Stanisław Konarski na to ojców Jezuitów z edukacyi wyrugował, aby lada młokos zdaniu staremu przesądzał i ut vir oponował? Niegdyś uczył inaczej ojciec Jezuita historyi narodowej. Ja sam musiałem aż trzy ody in hexametro cum pentametro na cześć Zygmunta starego jako pensum, elaborandum napisać, i jego gorliwość katolicką wychwalić. A była Fons inspirationis, bo Zygmunt był wielce kuszony, nie mniej jak ś. Augustyn przez sny swoje. Korona ościennego państwa, to mi pokusa nie lada. Waść byś dzisiaj sto razy gotów zostać heretykiem, by ci kto choć jeden dyament z tej korony był obiecał. Et Roma vicit — król odepchnął pokusę szatana et conscientiam salvavit. Dzisiaj, w bezbo-