Strona:Zacharyasiewicz - Powieści.djvu/26

Ta strona została przepisana.

Aniołów... Nasi poeci są to bohatyrowi w „glacé” rękawiczkach, a my wszyscy klaszczemy w dłonie, jakby w teatrze, lecz gdy zapadnie kurtyna powracamy często do naszej brudnej, i plugawej rzeczywistości!...
— Nie sądzę, zagadnęła piękna Celina, abyś pan należycie rozważył donośność słów, wyrzeczonych w niepojętej namiętności. Cóż się nam zostanie, panowie, jeśli nam odbierzecie poezyą?...
— Poezya! słowo to straciło już u nas święte, piewotne swoje znaczenie. Dzisiaj ciągnął dalej Maurycy, gdy kto niedorzeczności plecie, odpowiadamy mu „poezya”, — Jest to słowo strasznie zużyte i dowodem, że ludzkość dzisiaj przechodzi w wyższą sferę poezyi — poezyi czynu. — Historya tysiączne daje nam dowody, że w epoce powszechnego rozstroju stosunków i wyobrażeń, w epoce, gdy zwietrzeje rozczyn postępu i cywilizacyi, a dzieje śród zamętu ducha wstecz cofać się poczynają, wystrzeli gromem czyn dziejowy, a w nim znachodzi ludzkość źródło dalszego swego rozwoju. Wszak i religia nasza tego nas uczy. Gdy rozumy ludzkie wyczerpały się w osnowy systematów filozoficznych; gdy ludzkość w uczuciu czczości konać się zdawała, wtedy to zabłysnął ów czyn ratunku — wcielenie Boga i objawienie wiary, który to czyn otchnął kilka następnych wieków gloryą niewyczerpanej poezyi! — W jej to natchnieniu powstały olbrzymie dzieła historyi: Kościół chrześciański i jego olbrzymie czynniki, filozofowie, malarze rzeźbiarze i rycerze! Podobnego czynu, takiego źródła natchnienia wymaga dzisiaj ludzkość po nas.” —
— Mój towarzysz, przerwałem mu, daruje, jeźli wystąpię jego przeciwnikiem. Żądza czynu charakteryzuje wpra-