Strona:Zacharyasiewicz - Teorya pana Filipa.djvu/185

Ta strona została przepisana.

— Czy słyszysz?
— Słyszę, słyszę!
— Czego biegasz po pokoju?
— Szukam czapki!
— W pokoju jadalnym pod krzesłem!
— Idę, idę... ja zabijam! Mój Boże, ja dziecko własne zabijam! Jeżeli go tak kocha...
Z temi słowy wypadł za drzwi.