Strona:Zaczarowany królewicz (1935).djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
—   19   —

, chcąc jednak uradować Zosię, pozwoliło wrócić na jakiś czas do domu, zobaczyć się z ojcem i przybyć do niego z powrotem.
Ucieszyła się dzieweczka, ucałowała z radości dobre zwierzę i wziąwszy czarodziejskie lusterko, w którem miała codziennie przeglądać się, aby zobaczyć, co się dzieje ze stęsknionym za nią zwierzęciem i, obiecawszy wrócić za tygodnie, przeniesiona została cudownie do swego domu.
— Jeśli nie wrócisz, umrę! — powiedział zwierz do Zosieńki.
Pamiętając o tem, postanowiła wrócić po dwóch tygodniach.
Tymczasem minęły dwa i trzy tygodnie a Zosi tak było dobrze z ojcem, tak miło było z macochą i siostrami, które stały się dla niej dobre, odkąd cudownym sposobem zjawiało się przed Zosią wszystko, czego zażądała dla sie-