Rodzaje dyżurów: 1) utrzymanie w czystości domu całego (wraz z podwórzem). A więc: zamiatanie, mycie podłóg, stołów, ławek i t. d. 2) Pomoc w utrzymywaniu czystości osobistej dzieci, nadzór, kontrola. 3) Czystość naczynia (mycie). 4) Podawanie posiłków. 5) Pomoc w śpiżarni. 6) Opieka nad choremi. 7) Piśmienne prace (sprawozdania miesięczne, roczne, zestawienia, wykresy). 8) Pomoc w bibljotece. Pisma. 9) Introligatornia (przygotowywanie robót, kontrola, czystość, gotowanie kleju, odpowiedzialność
„Obliczanie i zapisywanie „dobrowolnej pomocy“ nie daje zupełnie obrazu uczynności dzieci i młodzieży, jak również i ilości, pracy spełnionej dobrowolnie, poza dyżurami, bo właśnie ci, którzy najwięcej i najchętniej brali zastępstwa za nieobecnych lub chorych, lub zgłaszali się z pomocą, gdy zachodziła po temu potrzeba, najczęściej pomocy swej nie obliczali i nie zgłaszali do zapisu. Natomiast inni, i to właśnie ci, którzy nie brali żadnych dyżurów lub mało — i spełniali źle, oraz mieli dużo wytrąceń, najdrobniejszą czynność przez siebie wykonaną obliczali, liczyli sobie za dużo zwykle.
Istotny stan rzeczy nie odtwarzał się, stwarzały się pozory, że właśnie najbardziej uczynni i pracowici są ci, którzy byli właśnie — leniwi najbardziej.
Najgorsze jednak było to, że dzieci młodsze, przybywające do „Naszego Domu“, uczyły się — że żadnej czynności nie wykonywa się bezinteresownie, ot wprost dlatego, że jest potrzebna, lecz zaraz zastanawiały się, co same na tem zarobią. Uczyły się pomagać innym, zastępować innych — nie dlatego, żeby komuś pomóc, żeby drugiemu przysługę wyświadczyć, lecz żeby samemu zysk mieć z tego.
Zarządzone przed posiedzeniem Rady Samorządowej głosowanie dla poznania stosunku ogółu dzieci do wniosku stawianego, dało za wnioskiem plusów 35, minusów 2, zer 4.
Na posiedzeniu Rady Samorządowej wniosek przyjęty był jednogłośnie. Głosowanie było tajne, przy pomocy kartek plebiscytowych. Ogólne głosowanie tą samą drogą. Najmłodsi „nowicjusze“ — nie głosowali, nie mieli jeszcze prawa głosować“.