Strona:Zakład Wychowawczy „Nasz Dom”.djvu/19

Ta strona została uwierzytelniona.

— B. S. (Po ukończeniu szkoły pow. — kształci się w Seminarjum dla naucz. przedszkoli w Warszawie).
„Upraszam Radę Pedagogiczną aby pozwoliła mi zostać w „Naszym Domu“, gdyż chcę dalej się uczyć w seminarjum. Ponieważ mam więcej niż lat 15, podejmuję się wzamian za zostanie — pracy: zajęcie się zabawami dzieci, co drugą sobotę i co drugą niedzielę, przez miesiąc lipiec i podczas ferji świątecznych Bożego Narodzenia. Proszę Radę bardzo.
Przez rok szkolny 1925/26 miałam zajęcie się z dziećmi — co drugą niedzielę przez 3 godziny, co drugą sobotę przez 2 godziny i przez święta Wielkanocne. Przez ten czas starałam się urządzać takie zabawy, któreby zajęły wszystkie dzieci. Nie spełniłam swego obowiązku sumiennie. Najpierw dlatego, że nie miałam doświadczenia i nie wiedziałam, jak do tego się zabrać, potem (tu następuje wyliczanie przeszkód zewnętrznych, niezależnych od niej). W czasie Wielkanocy postaram się sumiennie pracować. Gdy będzie ciepło i będzie można wychodzić, praca będzie ułatwiona, będzie mi łatwiej znaleźć ciekawą zabawę na podwórku lub w lasku. — Oceniam swą pracę — na 0“.
(Zmieniono: co drugi dzień — od 5½ do 7, co drugą sobotę, co drugą niedzielę — oraz miesiąc lipiec i ferje świąteczne Bożego Narodzenia).
— R. J. (przeszedł z VI oddz. szkoły powszech. do IV klasy gimnazjum w tym celu, by ukończyć 6 klas — gimn. i wstąpić do Szkoły Budowy Maszyn im. Wawelberga i Rotwanda).