Jeżeli północne Pomorze słusznie jest zwanem „własnym dostępem Polski do morza“, to Tczew jest doń — kluczem. Znaczenie Tczewa było więc, jest i będzie poważne jako węzłowego punktu komunikacyjnego. Właśnie w tym roku mija 70 lat, gdy ukończono budowę magistrali Tczew-Bydgoszcz i oddano ją do publicznego użytku. (1857). Ta linja kolejowa przez długie lata była jedyną, która łączyła „polski obszar ciążenia“ z naturalnym jego portem, Gdańskiem. Znaczenie Tczewa jako punktu węzłowego jeszcze wzrosło, gdy w roku 1877 oddano do użytku linję kolejową Malborg-Mława, która bezpośrednio łączyła Gdańsk z ówczesną Kongresówką i jej sercem, Warszawą.
∗
∗ ∗ |
Pruska racja stanu mniej się jednak interesowała potrzebami komunikacyjnemi portu gdańskiego i jego połączeniem z „hinterlandem“ polskim, jak tem, aby swą odległą, etnograficznie izolowaną kolonję, t. j. Prusy Wschodnie, żelazną obręczą kolejową przykuć do centra państwa, do Berlina. Dlatego już w r. 1852 rozpoczęto budowę t. zw. „Ostbahn“ łączącej Berlin z Królewcem, via Tczew-Malborg.
∗
∗ ∗ |
Z racji swego geograficznego położenia nad Wisłą i z racji istnienia magistrali Bydgoszcz-Tczew-Gdańsk z jednej strony, a magistrali Berlin-Tczew-Królewiec z drugiej strony jest więc Tczew punktem, w którym krzyżowały i krzyżują się interesy komunikacyjne Polski i Niemiec: interesa Polski przedstawiają interesa 30 miljonów mieszkańców, kraju, który z konieczności geograficznej ma w Gdańsku i w Gdyni swój dostęp do morza. Interesy komunikacyjne Niemiec polegają na połączeniu ich z Prusami Wschodniemi, krajem o dwu milionach mieszkańców, położonym nad morzem, a więc mającym ponadto własną komunikację morską (Królewiec-Szczecin). Interesa te są niewspółmierne, zresztą interesa komunikacyjne niemieckie są najzupełniej zabezpieczone przez układy kolejowe, mianowicie przez układ paryski z 21 kwietnia 1921,