twem, na tę samą zasługuje powagę, jaką cieszą się inne cechy. [1]
Mimo to brak uczni narodowości niemieckiej zmuszał majstra brać chłopaka polskiego. Stało się to najpierw w cechu jak już wyżej wspomniałem, mniej zarozumiałym na punkcie honoru cechowego i zdolności rasowej czy klasowej. W roku 1623 uczył się rzemiosła szewskiego Jan Drąszkowiec, syn rolnika z okolicy Pelplina, katolik i narodowości polskiej. Po skończonej nauce osiadł w wiosce klasztornej, z której pochodził. [2] Nie był on jedynym uczniem w owych czasach, skoro w r. 1650 znajdujemy w Tczewie majstra szewskiego cechowego Bartłomieja Wąsa, ojca licznej tczewskiej rodziny Wąsów, posiadającego mały domek z ogrodem nr. 64 pod klasztorem przy ul. Forstera. Od tego czasu w gronie członków cechu był stale jeden a często i dwóch majstrów narodowości polskiej. W r. 1780 na ogólną liczbę 13 majstrów było 5-ciu katolików, z tych 4 Polaków. Od tego czasu spór o wpływy w cechu zaczął się toczyć między ewangielikami a katolikami, którzy już w r. 1800 uzyskali przewagę.
W cechu kuśnierskim spotykamy majstrów narodowości polskiej również już w wieku 17-tym. W cechu rzeźnic-
- ↑ D. C. P. Beschuldigen auch ein Werck allhier, dass sie undeutsche Jungen in die Lehre annehmen.... Weil uns dann wissentlich, dass E. Erb Werck der Losbecker ihre Lehrjungen so guter deutscher Art und Zungen angenommen E. Erb. Werck bei unsn ihnen gleichtuechtig geachtet.
- ↑ D C Sz. Metryka wygotowana przez opata pelplińskiego.