Strona:Zarys dziejów miasta Tczewa.djvu/59

Ta strona została przepisana.

Mówiąc o drukach, warto wspomnieć jeszcze o jednym. — Na początku 18 wieku spisał proboszcz subkowski ks. Ruthen „9 Pieśni Pogrzebowych jako je w Tczewie przed domami katolickich zmarłych śpiewywają“ (wszystkie polskie, rps w bibl. kórnickiej). Po ostatniej pieśni dopisek: „Koniec Pieśni Tczewskich“. Zdaje się, że tylko tam je śpiewano. [1]
W r. 1839—41 kościół farny uległ gruntownej restauracji. Dach znacznie zniżono, wieżę po części odnowiono, taksamo fasady boczne od strony południowej i północnej. Koszty całkowite wynosiły 10.000 talarów, które do połowy pokrył fiskus.
Cmentarzy katolickich było dotychczas 4. Pierwotnie aż do r. 1815 chowano ciała umarłych wokoło kościoła, na ziemi kościelnej. Dnia 7 grudnia t. r. poświęcono nowy cmentarz przy ul. Młyńskiej, gdzie obecnie znajduje się park szpitalu SS. Wincentynek, między młynem parowym a domem Dr. Wickla. Gdy i ten wobec rozrostu miasta okazał się niewystarczającym a przepisy policyjne przeniesienia cmentarza poza miasto wymagały, powstał w r. 1870 dzisiejszy stary cmentarz przy ul. 30 stycznia, a już w nowszych czasach, w r. 1890, kupiono obszerny teren nad szosą starogardzką pod nowy cmentarz.
Dzieł sztuki posiada kościół kilka różnej wartości. Szczególną uwagę zwraca na siebie piękny, dobrze utrzymany kielich w stylu gotyckim, pochodzący z klasztoru dominikańskiego, jak napis wskazuje. Kielich wysokości 20.5 cm ozdobiony jest u samej postawy statuami św. Marji opromienionej, św. Marcina, św. Katarzyny i św. Barbary. Sześciodziałkowy nodus poprzedzielany filarkami, między któremi znajdują się małe, okrągłe okienka, wypełnione przezroczami. Powyżej i poniżej nodusa znajduje się po 6 nisz, zawierających statuy apostołów. Dolną część samego kielicha zdobią lilje. Pod nogą widnieje napis: Dieser Kelch hort yn die Priester Bruederschaft zu Therschau... anno Domini 1492. Jak napis wskazuje, pochodzi kielich z byłego klasztoru dominikańskiego.
Drugim okazem sztuki kościelnej, pochodzącym niemal z tego samego czasu, jest krzyż z relikwiami, wielkości 86 cm., niestety zeszpecony niezdarną naprawą. U dołu widzimy sceny z męki Pańskiej a relikwię samą, znajdującą się w puszce, trzymają anieli. Pozatem 5 kandelabrów bronzowych i mosiężnych wysokości 61, 50.5, 40 i 42 cm podobnych do znajdujących się w Zukowie i Pucku.

Najdawniejszą a zdaje się jedyną pozostałością dążeń artystycznych byłych pokoleń, jest kamień grobowy, dzisiaj progiem u wejścia z strony południowej. Heise w r. 1890 zdołał

  1. Wiadomość o drukach, jako i wiele innych cennych uwag, zawdzięczam uprzejmości Ks. Alfonsa Mańkowskiego, któremu na tem miejscu wyrażam podziękowanie.