Strona:Zarys dziejów miasta Tczewa.djvu/9

Ta strona została skorygowana.

z r. 1198 podaje Trsow, dokument Sambora młodszego z r. 1253 zaś Dersowe, ale wiemy, że sekretarzem Sambora był Niemiec Joannes de Lugendorf. Bezsprzecznie nazwę Tczew wywodzi się od źródłosłowa Trs wzgl., a co jest prawdopodobniejsze od Drs, od którego drsew lub drsow jest formacją dzierżawczą. Mogło miasto dawniej zwać się Dzierżewo jak chce Ks. Kujot, co byłoby brzmieniem polskiem, lub nawet Dirżów lub Drżów z kaszubska, jak chce Siwy, polonista przy tutejszem gimn. niem. W jednym jak drugim przypadku oznaczałaby nazwa gród jakiegoś Dirża lub Drża[1].


∗                ∗

Pierwszy wymienia Tczew dokument z r. 1226. Było wówczas w Tczewie jakieś grodzisko, siedziba Pakosława, wyższego urzędnika księcia panującego w Gdańsku. Podlegało mu opole tczewskie, wąski pas kraju ciągnący się od Wisły na przestrzeni od Czatków do Gorzędzieja w głąb kraju. Na pagórku stał mały kościółek drewniany, a w koło małe niskie chaty kmieciów rolników, a nad Wisłą kilka chat rybaków łowiących w Wiśle ryby dla dworu. Stałymi gośćmi w grodzie byli kupcy wędrowni. Zadaniem urzędnika książęcego było ściągać daniny od mieszkańców, żyto i bydło od rolników, ryby od rybaków, cło od statków przejeżdżających Wisłą i od kupców przejeżdżających przez osiedle. Książęta gdańscy spokrewnieni byli z królami polskimi. Ziemomysł, pierwszy książę chrześcijański, był zięciem Bolesława Chrobrego, wnuk jego Świętopełk, szwagrem Bolesława Krzywoustego, a Mściwój wziął sobie za żonę Zwinisławę, córkę Mieszka Starego, stwierdzając tem przynależność swoją do narodu polskiego. Tytuł książęcy przyjmują książęta gdańscy dopiero, gdy wpływ Księcia Krakowskiego ustał, a Polska rozpadła się na Księstwa Dzielnicowe.

  1. Spór o pochodzenie miasta Tczewa nie jest dotychczas rozstrzygnięty. Uczony kaszuba Mrongowiusz, pastor ew. żyjący w latach około 1830 wywodzi nazwę Tczew od tczów-tkaczów-tkać i przypuszcza, że miasto to było siedzibą tkaczy, od których wzięło swą nazwę, chociaż wierzyć nam się nie chce, by właśnie tu miał kwitnąć ów przemysł.
    Wspomniany Siwy uważa imię Dirżo lub Drżo jako zdrobniałe od dłuższego dirżykraj lub dirżymir (Pom. Tageblatt 1927, nr. 129). Gdy z biegiem czasu prawdopodobnie w wieku 13-tym miękkie d ustąpiło w mowie ludowej twardej spółgłosce t, wymawiano Tczów lub Trsow, a miękie d pozostało jedynie w niemieckiem brzmieniu Dersowe. Niemcy zwykle, by ułatwić sobie wymowę wsuwali między dwa lub trzy po sobie następujące spółgłoski samogłoskę e, a końcówkę ów wydłużali w owe, przechowując tym sposobem pierwotne brzmienie poniekąd lepiej. Podobnie Flatow, pierwotnie Wielatowo, dziś Złotowo.
    Podobnemu rozszerzeniu pierwotnego brzmienia uległo imię księcia pomorskiego Mściwoja. Zwał się początkowo Mśćwy lub Mszczug u swoich w narzeczu kaszubskiem, z czego Niemcy zrobili Mestwin, kronikarze polscy Mściwy lub Mściwój, jak szczegółowo pisze o tem Ks. Kujot w swoich Dziejach.