Niechże precz wyrzuci książę świata tego,
Matkę uczestniczką niech czyni wszystkiego
Państwa Ojcowskiego.
Wychodź, Pośle, z temi posłany darami,
Odkryj, co staremi tajono pismami,
Mocą posłanego.
Przystępuj, a zwiastuj, mów: Bądź pozdrowiona,
Mów, że łaski pełna, że z Bogiem złączona,
Mów, niech się nie boi.
Panno, przyjmij ten skarb Boży powierzony,
W którym czysty zamysł twój będzie spełniony,
I ślub się ostoi.
Wysłuchała Panna posła i przyjęła,
Uwierzyła słowu i Syna poczęła,
Ale przedziwnego;
I Radzcę i Rządzcę narodu ludzkiego,
Boga wszechmocnego, Ojca wieku wszego,
W słowie gruntownego.
Ten nam niech dać raczy grzechów odpuszczenie,
Winy niech z nas zniesie, a niech da zbawienie
Na wysokiém niebie.
Racz błagać za nami, Panno, Syna swego,
Niech da do Ojczyzny przyjść z wygnania tego,
Przez ten Owoc z ciebie. Amen.
10. TAŻ SAMA PIEŚŃ W INNYM UKŁADZIE.
Miłośnik człowieka nielada Anioła,
Lecz moc Swéj stolicy, cnego Archanioła
Do Panny wysyła,
By dzielne poselstwo odbył w naszéj sprawie,
By ludzkiéj naturze uczynił bezprawie,
By Panna rodziła;
By nad przyrodzenie miał Swój ród Król chwały,
Rządził i panował, a kwas ciał zbrzydziały
Zniósł śród niepokoju;
By twarde Swą mocą pysznym przytarł rogi
I karki wyniosłych rzucił pod Swe nogi,
Dzielny zawsze w boju;
Aby zrzucił z tronu króla świata tego,
A Matkę posadził wedle boku Swego
W Ojcowskiém Królestwie.
Idź już, Pośle, ogłoś dary niezliczone
I starego pisma już odkryj zasłonę,
Mając moc w poselstwie.