czej nie warto (chyba że od urodzenia upośledzeni jesteśmy antykwarstwem). Niestonizowany, nieshormonizowany organizm jest zdolny tylko do suchych statystyk. Do sztuki nie wolno podchodzić bez zainteresowanych jąder. Zrozumienie sztuki, a może wszelkie zrozumienie, ukryte jest w komórkach żołędzia i klitoris; to są anteny.
Cyprjan i Wisia byli narzeczonymi; on nosił jej pierścionek ze szmaragdem ona skromniejszy z prostokątnym granatem, miał go po matce.
Czy ją kochał tę Wisię — ? —
Czy ją kochałem? — powtórzył półgłosem: założył ręce za głowę, westchnął głęboko; Włodek poruszył się na łóżku — więc cicho! ci-cho! — — Medytuje, sumuje, zestawia. — Poprawdzie nigdy na to pytanie nie umiał odpowiedzieć; wszystkie kobiety, które „kochał“ (— w myślach wyraźnie zaznaczył cudzysłów) nie podobały mu cię z początku; niektóre nawet zupełnie wydały mu się brzydkie; — więc to „od pierwszego wejrzenia“ to bujda na starych resorach; — a potem, gdy przez dłuższe obcowanie, uczucie (czułość i pociąg) wzrastało — też nigdy tej pewności nie miał; — bowiem przestawanie à la longue z „ukochaną“ (znów ten cudzysłów tu wmyślił) nużyło go zawsze i niecierpliwiło; oddalenie wzmagało tęsknotę — lecz do pewnych granic! zbyt wydłużające się rozdzielenie osłabiało ją (tęsknotę) znacznie; stosunki płciowe z innymi, po za tą „jedyną najdroższą“ (— skwapliwy cudzysłów! —) nie zmniejszały pociągu do niej; przeciwnie: wzmagały go; tak się to nawet — konstatuje
Strona:Zegadłowicz Emil - Motory tom 1 (bez ilustracji).djvu/279
Ta strona została przepisana.