rientowanej na państwa centralne — H.Z.], w umysłach robotniczych dawno zbankrutowała. Egzekutywa okręgu urządziła kilka większych masówek w fabrykach, wszędzie tam mówcy nasi spotykali się z protestami przeciwko naszemu programowi politycznemu. Rewolucja rosyjska dokonała wreszcie tego dzieła: ugruntowała już zupełnie niechęć do naszego dotychczasowego stanowiska“. Na XIII Zjeździe PPS w Piotrkowie (czerwiec 1917) przyjęto uchwały ostro krytykujące politykę okupantów oraz odrzucające sojusze z partiami prawicowymi. Przede wszystkim jednak Zjazd uchwalił program walki o całkowitą niepodległość Polski, obejmującej wszystkie ziemie polskie, a więc i ziemie zaboru pruskiego (choć uchwały Zjazdu nie wymieniały ich expressis verbis). Oznaczało to zerwanie z aktywizmem. Znacznie wolniej i ostrożniej szła w tym kierunku polityka PPSD Galicji i Śląska Cieszyńskiego pod przewodem Daszyńskiego, który ciągle jeszcze nie mógł wyzwolić się spod wpływu projektów austro-pruskiego rozwiązania kwestii polskiej.
Podobna ewolucja polityczna widoczna była też w postawie innych stronnictw lewicy niepodległościowej, zwłaszcza PSL „Wyzwolenie“. Rada Naczelna tego stronnictwa wysunęła na swym zebraniu na początku lipca 1917 r. w Warszawie postulaty niepodległego państwa polskiego, składającego się z wszystkich ziem polskich, z dostępem do morza, o charakterze demokratyczno-republikańskim, którego najwyższą władzą byłby sejm, wybrany w sposób „najbardziej demokratyczny“. Także w PSL „Piast“ w Galicji pogłębiał się krytyczny stosunek do mocarstw centralnych i aktywizmu.
W parze z tymi przemianami szły próby skonsolidowania nowych porozumień i konstelacji politycznych na mniej lub bardziej zmodyfikowanych podstawach. Wobec rozpadnięcia się wspomnianego wyżej Centralnego Komitetu Narodowego, stronnictwa lewicy niepodległościowej z PPS i PSL „Wyzwolenie“ postanowiły zharmonizować swe poczynania w ramach nowego porozumienia pod nazwą Komisji Porozumiewawczej Stronnictw Demokratycznych. Znacznie dalej szły plany konsolidacyjne Piłsudskiego. Zamierzał on doprowadzić do pewnej koordynacji działań lewicy z siłami prawicowymi zarówno w obozie aktywizmu, jak i w łonie orientacji proalianckiej, tj. przede wszystkim z Międzypartyjnym Kołem Politycznym. Celowi temu miały służyć wąskie porozumienia typu mafijnego, których zadaniem byłoby ustalenie uzgodnionej linii postępowania w gronie czołowych przywódców poszczególnych grup i partii politycznych. Jedno z tych porozumień, tzw. Konwent Organizacji A, grupowałoby przywódców partii lewicowych, drugie — Konwent Organizacji B — przywódców partii prawicowych.
W praktyce udało się zrealizować jedynie — już po aresztowaniu Piłsudskiego — koncepcję Konwentu Organizacji A pod przewodnictwem jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Piłsudskiego i działacza PPSD, Jędrzeja Moraczewskiego; pomysł z Konwentem Organizacji B spalił na panewce, gdyż różnice poglądów i ambicji okazały się zbyt duże.
Również z inicjatywy sił prawicowych podejmowano próby konsolidacyjne, skierowane ku partiom centrowym i lewicowym. Ich głównym promoto-
Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial1.djvu/032
Ta strona została skorygowana.