kraje te już w XIX w. pozostawały daleko w tyle za Europą zachodnią. W wypadku Polski zacofanie to pogłębiał jej podział między trzy mocarstwa zaborcze, których polityka gospodarcza, społeczna i kulturalna zmierzała celowo do degradacji położenia ludności polskiej pod każdym względem oraz podporządkowania kierunków i dynamiki rozwoju gospodarczego ziem polskich interesom państw zaborczych. Nawet ziemie polskie pod panowaniem pruskim, stosunkowo najwyżej rozwinięte, miały stanowić zgodnie z polityką zaborczego rządu – z wyjątkiem Górnego Śląska – jedynie rolno-spożywcze zaplecze nowoczesnych, uprzemysłowionych Niemiec. Polityka rządów zaborczych prowadziła do gospodarczej dezintegracji polskiego obszaru i rynku narodowego, przecinała łączące go naturalne powiązania, pogłębiała silne nierównomierności w rozwoju poszczególnych dzielnic. Przyczyniała się walnie do tego, że już wtedy zarysował się podział na „Polskę A” i „Polskę B”.
Czasy wojny i zniszczenia przez nią wywołane, a przede wszystkim rabunkowa gospodarka okupacyjna zaostrzyły niepomiernie – jak już o tym była mowa — wszystkie te niepomyślne zjawiska. W ten sposób punkt wyjścia, z którego naród polski wkraczał w czas niepodległości i pokojowego bytu, niski już przed wojną, obniżył się w jej wyniku jeszcze bardziej – do poziomu nędzy i chaosu.
Historiografia polska poświęciła wiele uwagi i opracowań – w szczególności pióra Z. Landaua i J. Tomaszewskiego — problematyce gospodarczego „startu” II Rzeczypospolitej. Wymienieni autorzy dają następującą ogólną jego charakterystykę: „Jako syntetyczny wskaźnik stanu zniszczeń w Królestwie Polskim może służyć informacja, że przemysł w 1918 r. był w stanie dać pracę tylko 14% robotników zatrudnionych w 1913 r. Wytwórczość wszystkich zasadniczych wyrobów znacznie spadła. Z chwilą odzyskania niepodległości sytuacja ocalałe go w Królestwie przemysłu uległa jeszcze dalszemu pogorszeniu. Zapanował bo wiem szalony chaos zarówno organizacyjny, jak i polityczny, który nie sprzyjał normowaniu stosunków gospodarczych. Istotne trudności wynikły również z zerwania wielu powiązań kooperacyjnych między przemysłem ziem polskich i krajów zaborczych. Szczególnie silnie wystąpiły one w zakresie zaopatrzenia przemysłu w węgiel i surowce. Również nieuregulowana sytuacja wewnętrzna i narastający ruch rewolucyjny odstraszały kapitały zarówno krajowy, jak i obcy od angażowania swych środków w uruchamianie produkcji. W tej sytuacji produkcja Królestwa w końcu 1918 r. wykazywała tendencję spadkową”.
Powyższa ogólna charakterystyka sytuacji gospodarczej państwa może być odniesiona również do roku 1919, zwłaszcza do jego pierwszej połowy. Wprawdzie wysiłki rządów Moraczewskiego i Paderewskiego na rzecz polepszenia położenia gospodarczego kraju i wyprowadzenia go z chaosu przynosiły pewne rezultaty, ale były one zbyt małe, aby w sposób istotny i odczuwalny zredukować źródła – bo o ich usunięciu w tak krótkim czasie nie mogło być mowy – głębokiego niezadowolenia i fermentów społecznych. Produkcja przemysłowa również w 1919 r. pozostawała katastrofalnie niska. Zaspokojenie potrzeb przemysłu – jakże wówczas słabiutkiego – w węgiel sięgało zaledwie 32, 5%. Wynikało to nie tylko z niedostatku węgla, lecz także niemożliwości jego przewiezienia z braku taboru kolejowego, zniszczonego lub wywiezionego przez
Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial2.djvu/026
Ta strona została przepisana.