stał tam pod przewodnictwem komunistv Józefa Wieczorka „Komitet 21”, składający się z przedstawicieli różnych ugrupowań i związków robotniczych, a także bezpartyjnych. Komitet zorganizował w połowie października potężny strajk generalny robotników górnośląskich. W ślad za nim poszli robotnicy sąsiadującego Zagłębia Dąbrowskiego i Krakowskiego. Strajkowali też robotnicy w Łodzi, Warszawie i innych miastach. Sytuacja stała się dla rządu bardzo groźna, gdy do strajków tych zaczęli się przyłączać kolejarze. Władze zarządziły militaryzację kolei i ogłosiły stan wyjątkowy w całym kraju. W odpowiedzi na to PPS i związki zawodowe ogłosiły 3 listopada strajk powszechny w całym kraju, poparty przez komunistów.
W pierwszych dniach listopada strajki i różnego rodzaju demonstracje ogarnęły rzeczywiście cały kraj. Najostrzejszy charakter przybrały one w Krakowie. W dniu 6 listopada 1923 r. doszło na ulicach Krakowa do gwałtownych, krwawych starć między robotnikami, którzy zdobyli broń, a policją i wojskiem, które zresztą na ogół niechętnie podejmowało walkę z robotnikami, a niekiedy nawet wręcz bratało się z nimi. Z tłumów robotniczych niejednokrotnie wznosiły się okrzyki na cześć Piłsudskiego jako jednego z czołowych przeciwników znienawidzonego rządu Chjeno-Piasta. Istotnie Piłsudski i jego zwolennicy nie szczędzili słów najostrzejszej krytyki pod adresem, rządu, który swą polityką w sprawach wojskowych skłonił Piłsudskiego do rezygnacji z piastowanych jeszcze przezeń stanowisk w wojsku. Mimo wszystko „powstanie krakowskie” zostało stłumione, w niemałej mierze na skutek dwuznacznej działalności niektórych działaczy PPS, zastraszonych rewolucyjnym charakterem wydarzeń. Jej wynikiem było w szczególności rozbrojenie wprowadzonych w błąd robotników. Wiele krwi polało się wówczas na ulicach Krakowa. Zginęło ponad 30 ludzi, głównie robotników i żołnierzy. Około 200 osób odniosło rany. Do ostrych starć, choć na mniejszą skalę, doszło w tych samych dniach także w niektórych innych miastach Małopolski, zwłaszcza w Tarnowie. I tam padli zabici i ranni.
Krwawe stłumienie tych wystąpień przez rząd było jednak zwycięstwem pyrrusowym. W następstwie wspomnianego już kolejnego rozłamu w PSL „Piast”, dokonanego przez grupę Bryla, rząd stracił większość w sejmie i musiał ustąpić. Uczynił to 14 grudnia 1923 r, pozostawiając po sobie pamięć jednego z najbardziej reakcyjnych i niepopularnych w społeczeństwie rządów przed rokiem 1926.
Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial4.djvu/012
Ta strona została przepisana.