(np. z uwzględnieniem nieproporcjonalnie dużego stanu posiadania wielkiej własności niemieckiej w województwach zachodnich).
Istotne i niekorzystne dla biedoty chłopskiej novum w ustawie 1925 r. stanowiło przyznanie priorytetu parcelacji prywatnej przed państwową (tj. również dobrowolną, ale przeprowadzaną za pośrednictwem i pod kontrolą instytucji państwowej), a przede wszystkim przyjęcie zasady odpłatności nabywanej przez parcelantów ziemi według bieżących cen rynkowych. Najkorzystniejsze dla parcelantów warunki stwarzała państwowa parcelacja przymusowa. Dochodziło jednak do niej tylko w wypadkach, gdy ustalany corocznie w podziale na województwa kontyngent parcelacyjny nie został na jakimś terenie wykonany przez ziemian w drodze parcelacji dobrowolnej. W takim wypadku władze ustalały, jakie obszary i z jakich majątków muszą zostać rozparcelowane i same to realizowały. W praktyce dotykało to niemal wyłącznie ziemian (najczęściej Niemców) z województw zachodnich. Jednakże, ogólnie biorąc, w następstwie priorytetu dla parcelacji prywatnej przybierała ona w praktyce charakter transakcji kupna-sprzedaży, co z natury rzeczy stwarzało preferencję po stronie nabywców dla chłopów zamożnych. Natomiast w ramach parcelacji państwowej przymusowej ustawa dawała pierwszeństwo robotnikom rolnym i biedocie wiejskiej, czemu sprzyjały nie tylko niższe ceny ziemi, ale i pewne inne dogodności, jak możliwość spłaty zadłużenia w wieloletnich ratach, uzyskanie pożyczek itp.
Uchwalona przez sejm w lipcu ustawa wymagała jeszcze zatwierdzenia przez senat, co zabrało dodatkowo kilka miesięcy. Przeciwko ustawie wypowiedzieli się zdecydowanie posłowie z KPP, NPCh i białoruskiej „Hromady”, którzy domagali się wywłaszczenia wielkiej własności bez odszkodowania. Przeciwko ustawie głosowali ponadto m. in. większość posłów z „Wyzwolenia”, wielu posłów ukraińskich, Niemcy. Ze względu na „zbyt radykalny” charakter przeciwstawiali się jej również niektórzy posłowie prawicowi, w tym m. in. z endecji. Po przyjęciu poprawek przez senat ustawa weszła w życie 28 grudnia 1925 r. i obowiązywała aż do 1939 r.
Nie naruszając podstaw istnienia wielkiej własności ziemskiej, ustawa o reformie rolnej z 1925 r. umożliwiała ograniczenie gospodarki ekstensywnej i nie racjonalnej w wielkich majątkach ziemskich. Nie mogła jednak doprowadzić i nie prowadziła na wet w odległej przyszłości do zaspokojenia chłopskiego głodu ziemi i zasadniczej zmiany złych i niesprawiedliwych stosunków agrarnych na wsi polskiej. Ich naprawę nawet w tym skromnym zakresie, jaki przewidywała usta wa, dodatkowo przy tym utrudniały powolność, niekonsekwencje i inne prze szkody w jej realizacji.
Polityka stabilizacyjna Grabskiego spotkała się, jak wspominaliśmy początkowo, z pozytywnym przyjęciem ze strony szerokich warstw społeczeństwa