skoncentrowanie ognia propagandy rewizjonistycznej na Polskę, z pozostawieniem na uboczu Czechosłowacji. Umiar w wypadku tej ostatniej silnie kontrastował z gwałtownością ataków antypolskich. Sprzyjało to znakomicie usypianiu czujności dyplomacji czechosłowackiej i przynajmniej częściowemu wyłączeniu jej z wspólnego frontu antyrewizjonistycznego. Całokształtowi tej polityki służyła szeroka propaganda w różnych Językach i w wielu krajach Europy i Ameryki, często za pośrednictwem wpływowych gazet i piór wybitnych polityków, uczonych i publicystów.
Scharakteryzowane wyżej wysiłki Stresemanna przynosiły więc, jak widać, określone owoce polityczne, nie mogły jednak mimo wszystko przesłonić podstawowej orientacji jego polityki, a mianowicie podważenia ustalonego traktatem wersalskim porządku europejskiego i przygotowania gruntu do odrobienia niemieckich strat na wschodzie. Nie we wszystkich stolicach najbardziej. zainteresowanych państw dostrzegano to z równą jasnością. Jednakże ani w Warszawie, ani w Moskwie, ani w Pradze nie mogło to nie wywołać poważnego zaniepokojenia, a w konsekwencji pewnego zbliżenia między wymienionymi stolicami, choć droga ku niemu nie była prosta i łatwa.