nej rządu, wyrażająca się m. in. w szerokim stosowaniu policyjnych represji. Liczba więźniów politycznych w Polsce wynosiła w 1926 r. ok. 6000, 1929 — ok. 8700, 1935 — ok. 16 tys. Zmalała ona wyraźnie dopiero w 1937 r. — ok. 6280 osób. Pierwsze miejsce wśród nich zajmowali bezsprzecznie komuniści. Aresztowania za działalność komunistyczną, liczne już w latach dwudziestych, wzrosły bardzo poważnie zwłaszcza od 1931 r., kiedy ofiarą ich padło ok. 11 tys. osób. W latach następnych, aż do 1935 r. (później brak danych), aresztowano corocznie od ok. 11 700 do ok. 15 600 (1932) osób pod zarzutem komunizmu.
Dotkliwe prześladowania spadły w tym okresie na prasę opozycyjną, która podlegała daleko idącej cenzurze i mnożącym się konfiskatom (zdarzyło się nawet, że w 1936 r. skonfiskowano w „Obliczu Dnia” przedruk artykułu Adama Mickiewicza z paryskiej „Trybuny Ludów” pt. W sprawie chłopskiej, z 1849 r.)
Najjaskrawszym jednak przejawem procesu totalitaryzacji w tej dziedzinie, a zarazem gwałcenia podstawowych swobód obywatelskich, było utworzenie w Polsce w 1934 r. tzw. obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej na Polesiu. Zgodnie z dekretem prezydenta Mościckiego z 17 czerwca 1934 r. osadzano tam ludzi, których działalność „daje podstawę do przypuszczenia, że grozi z ich strony naruszenie bezpieczeństwa, spokoju lub porządku publicznego”. Do Berezy wysyłano bez sądu — na podstawie decyzji władz administracyjnych. Więźniowie byli tam poddawani wymyślnym udręczeniom moralnym i fizycznym, graniczącym niekiedy z torturami. W roku 1936 komuniści stanowili 97% skierowanych do obozu. Liczną grupę więźniów Berezy stanowili Ukraińcy i Białorusini.
Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial8.djvu/016
Ta strona została przepisana.