Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial8.djvu/019

Ta strona została przepisana.

chory na raka, zmarł w Belwederze. Ciało Piłsudskiego umieszczono — po przezwyciężeniu oporów kurii krakowskiej — na Wawelu. Jego pogrzeb, bardzo uroczysty, odbył się z udziałem wysokich delegacji z wielu państw.

56. Marszałek Edward Rydz-Śmigły

Śmierć Piłsudskiego wywołała duży wstrząs w całym kraju, a także za granicą. Autorytet jego był do tej pory w gruncie rzeczy główną rękojmią wewnętrznej spoistości obozu rządzącego i jego pozycji — mocno zresztą nadwątlonej — w społeczeństwie. Aby choć w części zapełnić tę lukę, już w kilka godzin po śmierci Piłsudskiego wyznaczono jego następcę w zakresie spraw wojskowych, na stanowisko Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, w osobie gen. Edwarda Rydza-Śmigłego, uchodzącego za jednego z najzdolniejszych oficerów legionowych. Zarysowujące się obecnie rozbieżności i ambicje w łonie sanacji, choć nie ujawniły się od razu w sposób wyraźny z uwagi na zbliżające się wybory, to jednak świadczyły o postępującym w niej szybko procesie wewnętrznego rozkładu i rozbicia. Szczególną aktywność wykazywała frondująca lewica obozu sanacyjnego, Związek Naprawy Rzeczypospolitej (tzw. Naprawa), starająca się nie bez powodzenia przeforsować jak najwięcej swych kandydatów do nowego sejmu. Wybory odbyły się we wrześniu 1935 r. i zamieniły się faktycznie w plebiscyt narodowy wobec rządów sanacji, zakończony jej klęską. W wyborach sejmowych wzięło udział zaledwie 46% uprawnionych do głosowania (z czego za głosy ważne uznano tylko 40%). W stolicy kraju głosowało niecałe 30%, a w innych województwach centralnych i woj. poznańskim z reguły poniżej 40%. Zdumiewające było natomiast, że — według urzędowych danych — najwyższą frekwencję (poza województwem śląskim, gdzie silne wpływy miał tamtejszy wojewoda Grażyński w oparciu o Związek b. Powstańców Śląskich) zanotowano w województwach wschodnich, których ludność miała szczególne powody do wrogości wobec rządów sanacyjnych. Sprawiły to szczególnie silne naciski policyjno-administracyjne na tych terenach, jak też fałszerstwa przy urnach wyborczych. Nie mogło to jednak zmienić wymowy masowego bojkotu wyborów w skali ogólnokrajowej. Wszelako jedynym wnioskiem, jaki z tego wyciągnęły koła rządzące, było rozwiązanie kompletnie skompromitowanego BBWR (1935), wkrótce zastąpionego nowym tworem podobnego rodzaju, mianowicie Obozem Zjednoczenia Narodowego (o czym niżej).

Wtedy też zaczęły się z całą siłą ujawniać sprzeczności i koteryjne rozgrywki w łonie obozu piłsudczykowskiego, prowadzące do coraz wyraźniejszej jego „dekompozycji”. Pierwszą okazję ku temu dała sprawa wyboru prezydenta. Jego kadencja upływała co prawda dopiero w 1940 r., ale Piłsudski jeszcze przed śmiercią wyraził życzenie, by po uchwaleniu nowej konstytucji wybrać też nowego prezydenta, sugerując na to stanowisko Walerego Sławka. Jednakże oparł się temu po śmierci Piłsudskiego sam najbardziej zainteresowany — prezydent Mościcki. Doszło do ostrych kontrowersji w kierowniczych kołach obozu rządzącego. Sławek ustąpił ze stanowiska szefa rządu (październik 193 5), jego miejsce zajął Marian Zyndram-Kościałkowski, uważany za przedstawiciela bardziej liberalnego kierunku w sanacji. Stopniowo do coraz większych wpływów dochodził gen. Rydz-Śmigły, coraz bardziej natomiast traciła je grupa pułkowników z Walerym Sławkiem na czele. Z czasem ukształtowały się w łonie obozu rządzącego jakby dwie grupy (w których zresztą zachodziły różne zmiany i fluktu-