Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial8.djvu/046

Ta strona została przepisana.

którymi Hitler się posługiwał. W marcu 1939 r. wywołał on kolejny kryzys, zmierzając obecnie do całkowitego wchłonięcia Czechosłowacji. Za pretekst wziął sprowokowane celowo antyniemieckie demonstracje w kilku miastach czeskich oraz separatystyczne żądania słowackiego, półfaszystowskiego ruchu pod wodzą najpierw ks. Andreja Hlinki, a po jego śmierci ks. Jozefa Tiso, domagającego się w porozumieniu z Hitlerem stworzenia niepodległej Słowacji. Wezwany do Berlina nowy prezydent Czechosłowacji (po ustąpieniu w 1938 r. Benesza) Emil Hácha wyraził 15 marca zgodę na wzięcie Czech pod „ochronę” III Rzeszy i stworzenie Protektoratu Czech i Moraw. Wojska niemieckie wkroczyły do Czech i Pragi. W kilka dni potem również nowo utworzone państwo słowackie zgodziło się na kontrolę wojskową Niemiec i wkroczenie wojsk niemieckich. Wykorzystały to z kolei Węgry, by zająć wschodni cypel Czechosłowacji — Ruś Zakarpacką — i tym samym zrealizować dążenie zarówno rządu węgierskiego, jak i polskiego do uzyskania wspólnej granicy polsko-węgierskiej.

Kleszcze niemieckie objęły obecnie Polskę nie tylko od północy i zachodu, lecz także od południa. W kilka dni później Hitler dokonał wspomnianego już kolejnego zaboru, mianowicie obszaru Kłajpedy.
W tym czasie — 21 marca — Ribbentrop raz jeszcze w kategorycznym tonie zwrócił się do ambasadora Lipskiego o odpowiedź w sprawie włączenia Gdańska do Rzeszy i eksterytorialnej autostrady przez Pomorze. Odpowiedź polska, wręczona kilka dni później, była ponownie odmowna.
Stanowisko rządu polskiego umocnił fakt, że w tych właśnie dniach Wielka Brytania dała do zrozumienia Polsce swą gotowość udzielenia jej poparcia w obliczu bezpośredniego zagrożenia hitlerowskiego. I tam bowiem wreszcie zaczęto rozumieć zgubność polityki appeasementu, jako torującej Hitlerowi drogę do całkowitego obalenia ustalonego porządku w Europie i w konsekwencji do narażenia na ciężkie szkody podstawowych interesów Wielkiej Brytanii. Rząd brytyjski obawiał się w szczególności, by z kolei Polska nie uległa presji III Rzeszy, co pozwoliłoby Hitlerowi skierować cały impet planowanych agresji na Zachód. Obawy te wzmagała ścisła tajemnica, która otaczała spotkania i rozmowy polsko-niemieckie po Monachium, na przełomie 1938 i 1939 r. Czy i Polska nie ugnie się przed brutalną hitlerowską przemocą? Czy nie pójdzie na ustępstwa, jeszcze bardziej wzmagające agresywne dążenia III Rzeszy — oto pytania, które z głębokim niepokojem zadawał sobie rząd Jego Królewskiej Mości w Londynie. Aby więc podbudować i usztywnić stanowisko Warszawy, premier Chamberlain zaoferował Polsce gwarancje dotyczące jej niepodległości na wypadek agresji. Dnia 6 kwietnia min. Beck udał się do Londynu, gdzie przybrały one faktyczną (choć jeszcze nieformalną) postać sojuszu polsko-brytyjskiego. Do gwarancji tych dołączyła się również w tydzień później Francja.
Wszystko to wskazywało, że w stosunku do Polski hitlerowska polityka dywersji, pogróżek i zastraszenia nie da pożądanych rezultatów. Jak stwierdził jeden z dyplomatów francuskich, „po raz pierwszy Trzecia Rzesza spotkała się z kategorycznym »nie«, po raz pierwszy jakiś kraj jasno wyraził swoje zdecydowanie odparcia siły siłą i odpowiedzenia na każde jednostronne posunięcie ogniem z karabinów i dział. Jest to język zrozumiały dla Niemców, ale od dawna go już nie słyszeli. Nie mogą więc uwierzyć własnym uszom”.