województwa mając rozległy samorząd, stosowały się do miejscowych swoich potrzeb, np. w trzech województwach pruskich, rozmaite uchwalono drobne zmiany, a kapturowi zwali się tam „sędziami bezkrólewia“. Sprawy cywilne, majątkowe, do Kapturów nie należały. Wyjątkowo r. 1668 pozwolono Litwinom robić wszelkie zapisy w aktach kapturowych. Zwykle po śmierci każdego króla, prymas wzywał uniwersałami województwa do wybrania Kapturów. Za Stanisława Augusta uchwała sejmowa z r. 1768, zniosła sądy kapturowe raz na zawsze, polecając wszelkie sprawy w razie bezkrólewia jurysdykcyom zwyczajnym.
Kasztelanowie. Za czasów Piastowskich każda ziemia i każda prawie okolica miała swój gród warowny czyli zamek drewniany, wysokim wałem i ostrokołem otoczony. Gród ten zwał się po łacinie castellum, a dowódca jego castellanus, co spolszczono na kasztelan. Jak dawniej nazywano podobnego władcę grodowego, świadectw dokładnych na to niema. Prawdopodobnie nazywano go Włodarzem. W statutach mazowieckich z w. XV przechowała się nazwa grododzierży, ale czy była starożytną lub wówczas utworzoną, wiedzieć nie można. Do kasztelana należała nietylko obrona grodu, ale i całego okolicznego obwodu i powiatu, dla którego zasłony i schroniska w razie napadu nieprzyjaciela gród ten był zbudowany. Około czasów Bolesława Chrobrego, który obronę krajową systematycznie organizował, do kasztelanów należała sprawa wojenna całej ziemi okolicznej, pobory, zarząd, porządek i sądownictwo. Przywilej lądzki z r. 1145 mówi o kasztelanach, jako sędziach i wspomina Bogufała kasztelana gnieźnieńskiego. Z wiekiem XIV kończy się władza sądownicza kasztelanów. W statucie z r. 1454 powiedziano już wyraźnie, ażeby kasztelanowie sądów nie odbywali, gdyż im ani szlachta, ani kmiecie ulegać nie potrzebują. Odtąd kasztelanią nazywano sam tylko urząd a nie część kraju, a kasztelan dowodził już tylko pospolitem ruszeniem swego powiatu