posłów stanu rycerskiego. Spisywano Pakta w zamku warszawskim, raz tylko przy obiorze Augusta II w polu pod Wolą. Gdy nowy król Pakta zaprzysiągł, Stany doręczały mu dyplom elekcyi po łacinie napisany, przyrzekając w nim wierność, cześć i posłuszeństwo. Pierwszy raz w tych umowach Władysławowi IV dodano warunek, że gdy Paktów ściśle nie wykona, naród wymówi mu posłuszeństwo. Treścią główną Paktów, najczęściej powtarzaną, było wkładanie na króla płacenie długów Rzeczypospolitej, odzyskanie krajów utraconych, budowanie zamków pogranicznych, podźwignięcie floty i artyleryi, wykupowanie szlachty ruskiej z niewoli tatarskiej, windykowanie sum neapolitańskich, utrzymanie swobód stanu rycerskiego, niewypowiadanie wojny bez zezwolenia stanów i niewyprowadzanie wojska z granic Rzplitej, niedopuszczanie cudzoziemców do niczego, nieużywanie tytułu „dziedzica“, nieużywanie wojska przeciwko Rzplitej i t. d.
Palestra, słowo to oznaczało w Polsce stan rzeczników prawnych. Pierwsi sądownicy za Piastów, byli to znawcy praw zwyczajowych i o nich wiemy bardzo mało. W r. 1238 wymienieni są już dwaj woźni: Jacobus i Svantos, vosni (t. j. Jakób i Świętosz, Świętosław). Atoli pewniejsze wiadomości o palestrze polskiej zaczynają się dopiero od prawodawstwa wiślickiego w wieku XIV. Wiek XVI i XVII przynosi nam już bogactwo szczegółów o owej rzeszy: patronów, adwokatów, mecenasów, pisarzów, dependentów, instygarów i woźnych w wyższej warstwie przy trybunałach w Lublinie, Piotrkowie i Wilnie, oraz w niższej warstwie przy sądach ziemskich i grodzkich po wszystkich województwach. Zawód prawniczy był zyskowny, skoro się do niego tak ciśnięto, że sejmy musiały ograniczać liczbę palestry. Postanowiono np. że palestrant, bądź mecenas, bądź dependent nie może mieć innego urzędu. Volumina legum umniejszają nieskończoną dawniej liczbę biorących na się imię „palestry“ na 30-tu mecenasów, z których