tackich ze szlachty. Sędzia polubowny od stron obrany zwał się jednacz, rozjemca. Był sędzia do spraw żydowskich w zastępstwie wojewody, którym był zwykle podwojewodzy. Sędziowie kapturowi sądzili nadużycia i sprawy kryminalne w czasie bezkrólewia. Sędzia bartny sądził bartników w starostwie przasnyskiem. Chłopi w dobrach łowickich, które należały do prymasa, mieli obyczajem starożytnym sędziego wiecowego, aż do rozbioru Rzeczypospolitej. Pomocnik i zastępca sędziego zwał się z dawnych czasów podsędkiem. Sędzią mógł zostać tylko ten, kto ukończył lat 24, a był przytem roztropny i sumienny. Wogóle w Europie średniowiecznej sędziowie nie bardzo byli sprawiedliwi, zdzierali strony na koszta, krzywdzili małoletnich, wyrokowali nie zawsze bezstronnie. Oczywiście Polska nie mogła stanowić wyjątku, ale bywało w niej lepiej może niż gdzieindziej. Później moralność sędziów podniosła się znacznie.
Siedemnadziesta ob. Pieniądze w Polsce.
Sigillaty ob. Archiwa.
Silva rerum. Niegdyś w każdym domu polskim, gdzie umiano pisać, a zwłaszcza po dworach wiejskich, posiadano grubą księgę z czystego papieru, rodzaj pamiętnika, do którego wciągano przedewszystkiem rzeczy spraw publicznych dotyczące. Życie polityczne było nadzwyczaj w Polsce rozwinięte. Każdy ziemianin sejmikował, posłował, urzędował, głosował i w taki lub inny sposób służył Rzeczypospolitej, której był cząstką rzeczywistą. A że nie było stałych gazet, ani wydawnictw odpowiednich, więc do takiej księgi pamiętniczej wpisywano wszelkie relacye, mowy sejmikowe i sejmowe, weselne i pogrzebowe, noty, listy, deklaracye, satyry i paszkwile polityczne, dyaryusze wojennych pochodów, wiadomości statystyczne, daty wypadków dziejowych i rodzinnych, fundacye, rachunki, wiersze, pieśni, zjawiska atmosferyczne, klęski, napisy na nagrobkach i t. d. Z powodu tak różnorodnej treści, nadawano niektórym pamiętnikom podobnym tytuły: Nihil et omnia (nic