ochmistrza i ochmistrzynię dworu, kanclerza lub sekretarza, podskarbiego, cześnika lub podczaszego, krajczego, stolnika, podstolego, kuchmistrza i koniuszego, kredencerza, szafarza i odźwiernych, nie licząc pań i panien dworskich. Po abdykacyi Jana Kazimierza exorbitancye pozwoliły tylko na 6 cudzoziemek do usług królowej. Najstarszym na dworze królowej był marszałek, którego Kromer ochmistrzem mianuje, zawiadywał on dworem, przestrzegając etykiety i porządku. Przed królową, jeżeli sama publicznie wychodziła, niósł laskę marszałkowską. Marszałkiem królowej bywał zwykle jeden z senatorów. Drugim po marszałku dostojnikiem był kanclerz królowej, który w jej imieniu przemawiał, listy jej pisał i pieczęci pilnował. Ta pieczęć królowej, podobnie jak sygnet królewski, podzielona na 4 pola, w miejsce herbów Korony i Litwy miała herb króla i królowej. Ochmistrzyni, czyli właściwie hofmistrzyni, według Kromera przełożona nad paniami i pannami dworskiemi, wybieraną była z pań senatorskiego stanu. Dwór polski od najdawniejszych czasów odznaczał się mniej surową etykietą a większą swobodą i prostotą niż inne dwory europejskie. Bolesław Chrobry rad biesiadował z rycerstwem, Kazimierz Wielki dopuszczał do siebie każdego kmiecia, a pokoje wszystkich królów późniejszych stały otworem dla całego narodu. Wielką zaletą dworu polskiego było i to, że zepsucie obyczajów, z którego słynął np. dwór francuski, nigdy nie poniżyło tyle majestatu królewskiego w Polsce co gdzieindziej.
Dyngus ob. Śmigus.
Dyrekcya edukacyi publicznej ob. Izba edukacyi publ.
Dystrybutor ob. Żupnicy.
Dziecki lub dedko, był to w Litwie urzędnik książęcy, który jeździł z rozkazami i pilnował ich wykonania lub sam wykonywał. Dzieccy sądzili w imieniu księcia i egzekwowali wyroki za Witolda. Gdy szlachta litewska i ruska otrzymywała od królów polskich prawa obywatelskie na