Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/203

Ta strona została uwierzytelniona.

Mocy choć trochę na jeden błysk krótki!
Nie chcę piorunów ciskać z wyżyn nieba,
Nie chcę ziać ogniem i trząść błyskawicą,
Lecz chcę w niziny! w niziny! w niziny!
By chwycić ludzkość w płomienne ramiona,
Przycisnąć mocno do piersi skrwawionej
I tytanicznym podrzutem cierpienia
Rzucić ją w samą twarz słońcu!