Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/206

Ta strona została uwierzytelniona.
SZAŁ TWÓRCZY.

Czuję dziś moc... potęgę straszną, rozszalałą,
Prężą mi się ramiona rycerskie, olbrzymie,
Wstąpiła we mnie siła, a szał jej na imię,
Zda się, przykuję ziemię do swych piersi całą!

Coś płaczem we mnie wielkim, bezbrzeżnym załkało,
Jakiś jęk niepojęty w mojej duszy drzemie,
Coś się zbudziło!.. Wskrzesło w moich wspomnień dymie —
O, piersi moja wrąca, wulkaniczna skało!

Czuję moc! Chcę dziś tworzyć!.. O, skalne ogromy
Do stóp mych przypadnijcie!.. Rozkiełznane burze
Stańcie przedemną!.. Stańcie!.. Chcę chodzić w purpurze.

Chcę w bieg wprowadzić niebo i świat nieruchomy,
— Do mnie wichry, pioruny i skalne ogromy!
Będziemy szaleć, łamać! Dzisiaj świat ten zburzę!