Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.

Nim złota wiosna gdzieś w dal nie odbieży —
Dziewczyno, słuchaj, daj ust granat świeży!

Daj usta, szyję i piersi łabędzie,
Dziewicze biodra i włosów zawoje,
Ja cię rozkoszą nieznaną upoję — —
Cóż że świat cały zazdrościć nam będzie,
Daj usta, szyję i piersi łabędzie!